Witaj!

Jesteś zainteresowany tworzeniem szablonów, a nie wiesz jak się do tego zabrać? Template School to idealne miejsce, w którym nauczysz się kodowania i wykonywania prac.
Kto wie, może dzięki szkoleniu niedługo dołączysz do szabloniarni lub założysz własny blog graficzny?

Obserwatorzy

2. Hosting

Od czegoś trzeba zacząć, prawda? Pierwszą rzeczą, z którą miałam problem gdy wzięłam się za tworzenie szablonów było hostowanie plików. Aby dodać tło czy nagłówek potrzebowałam linku. Na początku dodawałam grafikę na przykładowym blogu i stamtąd pobierałam jej adres url. Niestety blogger lubi niszczyć jakość i linki są bardzo długie. Z biegiem czasu dowiedziałam się o kilku darmowych stronach, które oferują hosting plików.


FunkyIMG to strona, z której korzystam do dziś. Można zahostować tam zdjęcia z rozszerzeniami jpg, jpeg, gif, png, bmp, tif i tiff. Jedyny minus jest taki, że jest ograniczenie wielkości pliku do 4MB.
Imgur - z tej strony korzysta wiele grafików. Można tu wrzucać też zdjęcia o dużych rozmiarach, aczkolwiek raz spotkałam się z tym, że podczas wgrania nagłówka o dużych rozmiarach strona zmieniła rozszerzenie .png na .jpg i zniszczyła jakość pracy.
tinypic - kolejna popularna strona, której osobiście nie lubię, bo wszystko wolno się ładuje, aczkolwiek to może być zasługa mojego komputera. Lubi też zmieniać rozszerzenia, a po pewnym czasie pliki wygasają.
Deviantart oferuje chyba najwięcej możliwości. Można wrzucać naprawdę potężne pliki, a nie straci się na jakości. Jedyny minus to długi adres url pliku.
hostuje - łatwa w użyciu strona. Akceptuje pliki o rozszerzeniach .jpg, .jpeg, .gif i .png. Maksymalny rozmiar zdjęcia to 8MB. Istnieje jednak szansa, że plik po jakimś czasie wygaśnie.

Istnieje jeszcze wiele innych stron, które oferują hosting zdjęć, jednak ja polecam korzystać z tych wymienionych powyżej.

Prócz hostowania zdjęć, miałam zawsze problem z hostowaniem plików do pobrania, w tym szablonów. Musiałam się nieźle nagimnastykować by znaleźć rozwiązanie.

hostuje - Jest prosta w użyciu i pozwala na wgranie bezpośredniego pliku z szablonem .hml, co jest przydatne dla tych, którzy nie mają zainstalowanego programu do otwierania plików (winRar, lub ZIP). Pliki jednak wygasają po jakimś czasie i trzeba je odnawiać w panelu administracyjnym.
Deviantart - ta strona pojawia się po raz kolejny, bo jest niezastąpiona. Prócz pliku do pobrania jest również jego podgląd. Minus jest taki, że nie zezwala na bezpośrednie pliki .xml. Aby dodać swój szablon trzeba go najpierw zapakować odpowiednim programem.
dropbox - może wyglądać skomplikowanie, ale takie nie jest. Pliki nie wygasają i bez problemu można wgrać bezpośredni plik .xml do pobrania.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł trochę pomógł tym, którzy przed sobą mają graficzną przygodę. Jeśli znacie jakieś inne strony hostujące dajcie o nich znać w komentarzach. Mile widziane propozycje odnośnie kolejnych artykułów czy tutoriali. 

6 komentarzy:

  1. Bardzo pomocna notka. :D
    Sam pomysł na bloga jest genialny, a po tej notce widać, że faktycznie będą tutaj sie znajdowały nie tylko ciekawe, ale też użyteczne informacje dla każdego grafika. :D
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomocna notka. Ja gdy zaczynałam swoją przygodę z grafikę to moje prace rzeczywiście traciły na jakości przez dodawanie ich na stronę facebook. Jednak na szczęście, w krótkim czasie poradziłam sobie i dodawałam je na stronę: https://ifotos.pl/ - też polecam chociaż sama od dawna z niej już nie korzystam :)

    I zgadzam się z moją przedmówczynią, że "Sam pomysł na bloga jest genialny, a po tej notce widać, że faktycznie będą tutaj sie znajdowały nie tylko ciekawe, ale też użyteczne informacje dla każdego grafika"

    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na bloga!
    Jestem pewna, że wiele osób chętnie z niego skorzysta i może dzięki temu grafikosfera znowu będzie silna tak jak jeszcze kilka lat temu.
    Pozdrawiam i będę tu zaglądała <3

    OdpowiedzUsuń
  4. O, ten post bardzo mi się przyda. Do tej pory używałam Tumblra, ale przy kolejnej okazji spróbuję wykorzystać Twoje propozycje. :)
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała uwaga: warto zaznaczyć, że grafika załadowana do Tinypic zostaje po pewnym czasie usunięta. Prowadząc katalog, widzę, że buttony ładowane przez tę stronę dość szybko znikają i zostawiają grafikę reklamową serwisu.

      Usuń
    2. Dziękuję za informacje, już ją dopisuję :)

      Usuń