Gimp był programem, z którym na początku miałam ogromne problemy. Nie miałam pojęcia jak stworzyć nowy, pusty plik, jak wrzucać do niego zdjęcia, co zrobić by wytrzeć krawędzie i wiele, wiele innych. Jak się potem okazało, wykonanie tych czynności wcale nie jest trudne.
Zacznijmy od początku. Tak wygląda gimp po włączeniu:
W przyborniku znajdują się wszystkie narzędzia. Najważniejsze i najczęściej używane to przesunięcie, skalowanie, tekst, pędzel i gumka. Pozwalają nam one umieszczać na pracy elementy i manipulować nimi na różne sposoby. Każde z narzędzi posiada swoją opcję, która wyświetla się w następnym okienku. Tam można ustawić chociażby rozmiar lub krycie pędzla czy gumki. Pozwala nam też na wybranie i edytowanie czcionki.
Po prawej stronie znajduje się okienko z warstwami. Jest ono bardzo ważne, bo bez niego nie widzimy ile warstw, czyli zdjęć na siebie nałożyliśmy co bardzo utrudnia pracę.
Aby stworzyć nowy, pusty plik, który zmieni się w nasz nagłówek należy wybrać z paska nawigacyjnego u góry po lewej plik, a następnie nowy lub użyć skrótu klawiszowego ctrl n. Wyskoczy nam okienko z utworzeniem nowego obrazu.
Jak teraz wrzucić do naszego pliku jakieś zdjęcia? Nie ma nic prostszego. Wystarczy otworzyć z nimi (zdjęciami) folder, przeciągnąć wybrane i upuścić na nasz nagłówek.
Każde zdjęcie to kolejna warstwa, która pojawia się w okienku po prawej stronie. Ważne jest by każdej warstwie dodać kanał alfa, bo inaczej wytarta krawędź zdjęcia zamiast przezroczysta stanie się czarna.
Na żywo wygląda to mniej więcej tak:
Następnym razem wykonam tutorial jak zrobić nagłówek w gimpie. Będzie wszystko opisane krok po kroku. Może też uda mi się go zrobić w wersji wideo. Aczkolwiek niczego nie obiecuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz